Aktualnościwróć do aktualności

"Letni dzień" i "Policja"

Pierwszy w tym sezonie dyplom słuchaczy Studium Aktorskiego im. Aleksandra Sewruka w Olsztynie

Co z tym Mrożkiem? – pytają słuchacze Studium, przygotowując pierwszy w tym sezonie spektakl dyplomowy. Nie da się bowiem ukryć, że autor „Tanga” nie cieszy się dziś szczególnym wzięciem wśród reżyserów. Ktoś powiedział, to dlatego, że pisze zdaniami złożonymi, którymi dziś się nie posługujemy. Ktoś inny orzekł, że wolałby przez miesiąc robić w Londynie na zmywaku niż reżyserować sztukę Mrożka. A jednak…
A jednak słuchacze Studium Aktorskiego postanowili sprawdzić, czy jedyne dzisiaj miejsce dla Sławomira Mrożka jest w literackim i teatralnym czyśćcu. Pod kierunkiem znakomitego aktora Mariusza Jakusa, profesora związanego na stałe z łódzką Szkołą Filmową, szerokiej publiczności znanego z ról m.in. w filmach „Samowolka” i „Kamerdyner”, a także serialach „Fala zbrodni” i „Ojciec Mateusz”, dodatkowo utrudnili sobie zadanie. Sięgnęli bowiem nie po najbardziej znane utwory pisarza, zostawili w spokoju „Tango” czy „Emigrantów”, a zajęli się sztukami zapomnianymi. Chcieli sprawdzić, czy tkwi w nich jakaś nić łącząca czas, kiedy powstawały z bliską im i nam współczesnością.
Na pierwszy ogień „Policja” – debiutancki dramat Mrożka z 1958 roku. Niby bajkowa, a jednak przeszywająca grozą opowieść o kraju, gdzie wszyscy na wszystkich donoszą, ostatni więzień właśnie zdecydował się złożyć lojalkę na ręce naczelnika policji, więc na funkcjonariuszy pada blady strach, bowiem oznacza to, że policja traci rację bytu, nie ma się czym zajmować. Co teraz zatem? Wszystkiego dowiemy się z „dramatu ze sfer żandarmeryjnych”, jak określił sztukę autor, i z przedstawienia w Studium Aktorskim.
„Policja” to komedia pełną gębą, tylko z wierzchu wygląda na przyprószoną kurzem czasu ramotkę. W drugiej części wieczoru zaplanowano zaś „Letni dzień” – ktoś pamięta ten utwór Mrożka? Można być pewnym, że wyłącznie specjaliści. Tymczasem to rzecz doskonale skrojona, przenikliwa i upiornie zabawna wiwisekcja ludzkiej natury. Mamy dwóch bohaterów – Udowi wszystko idzie jak z płatka, Nieud na każdym kroku ponosi porażki. Obaj są nieszczęśliwi, przekonani, że ich życie nie ma sensu, więc postanawiają ze sobą skończyć. Traf chce, że wybierają to samo miejsce, ten sam czas i zaczynają dyskusję o świecie. A gdy na horyzoncie pojawi się piękna kobieta, nic już nie będzie takie samo jak wcześniej…
„Policja” i „Letni dzień” – zaskakujące połączenie. Ale prawdziwie zaskakujące może być połączenie starych sztuk z temperamentem młodych wykonawców. W Studium Aktorskim przy Teatrze Jaracza szykuje się spektakl pełen niespodzianek. Rzecz dla miłośników dobrej literatury i współczesnych tropów, nieoczywistych skojarzeń i humoru wysokiej klasy. Jak z Mrożka…